Złe doświadczenia z chip tuningiem...

[Maicroft]

Przemek4net napisał/a:
Na pocieszenie - jezeli ostatni %^&&$# czipa nie robi to bez butowanie czip jest neutralny na zywotnosc silnika


Nie kumam co napisałeś. Wg Ciebie chipowanie ma sens tylko wtedy kiedy ktoś butuje ??

Tak to jest, jak ktos nigdy nie widzial jak wyglada mapa w takim nawet prostym EDC15 i czego od czego zaleznosc to jest moc i moment. Program moze byc taki ze nie bedzie roznicy czy gaz bedzie wcisniety na 70% czy na 100%

[rob555]

Tak to jest ze najwiecej w temacie maja do powiedzenia....dyletanci :twisted:

[_tm_]

licze na dobrą rade życlziwych ludzi nie wiem co robić

Odpowiedź jest krótka i zawsze ta sama -> masz wątpliwości = nie rób tego, bo później będziesz żałował i o każdą najdrobniejszą awarię obwiniał tunera.

[gregorianin]

licze na dobrą rade życlziwych ludzi nie wiem co robić

Odpowiedź jest krótka i zawsze ta sama -> masz wątpliwości = nie rób tego, bo później będziesz żałował i o każdą najdrobniejszą awarię obwiniał tunera.

Dokładnie.

Niedawno przyjachał do mnie klient AWX-em w A6 na program. Podczas wykonywania logów dynamicznych i jednocześnie pomiaru mocy seryjnej na drodze (dynomet) bum - auto puściło bąka i zdechło. Z wydechu już kapał olej - klient wezwał lawetę i do domciu. Turbina była zakładana dwa dni wcześniej, świeżutko po regeneracji (celowo nie napiszę gdzie bo nie mam zamiaru robić komuś antyreklamy). A co gdyby wytrzymała jeszcze jeden sprint i podczas pomiaru moda lub w drodze do domu klientowi urwał sie wirnik? Z pewnością winą zostałbym obarczony ja, przecież turbo "nóffka". Nie ma się co czarować, niektóre auta już serii nie wytrzymują (nie ważne czy wina stanu silnika, osprzętu czy wcześniejszych napraw - ale taki jest fakt). Jeśli się ktoś z tym ryzykiem nie liczy to powinien odpuścić bo szkoda nerwów.

[kot pin]

a czy ktoś podjąłby się zamontowania filtra w octavii 1 1.9tdi ahf??
wszyscy piszą tylko o usuwaniu, natomiast dla mnie byłoby to ważne, ponieważ czesto jeźdzę swoim autkiem do berlina i tam euro 4 jest konieczne. nie chce na razie zmieniać auta.

[piotrek_gdy]

wszyscy piszą tylko o usuwaniu, natomiast dla mnie byłoby to ważne, ponieważ czesto jeźdzę swoim autkiem do berlina i tam euro 4 jest konieczne

a Niemiec jak spojrzy w dowód to od razu uwierzy, że w O1 jest DPF :diabelski_usmiech

[sesik]

a czy ktoś podjąłby się zamontowania filtra w octavii 1 1.9tdi ahf??
wszyscy piszą tylko o usuwaniu, natomiast dla mnie byłoby to ważne, ponieważ czesto jeźdzę swoim autkiem do berlina i tam euro 4 jest konieczne. nie chce na razie zmieniać auta.

Podejrzewam że taniej cie wyjdzie kupno OII niż zakładanie dpfa w O1.

PS. Zmień opis auta w profilu bo wg niego masz Octavie II :szeroki_usmiech

[liroyek]

gregorianin
powiem ci jak ali katowal moje autko na hamownie to mi sie cos dzialo ale jakos wytrzymalem i terazt zycie stalo sie lzejsze i szybsze

[Jark7]

gregorianin
powiem ci jak ali katowal moje autko na hamownie to mi sie cos dzialo ale jakos wytrzymalem i terazt zycie stalo sie lzejsze i szybsze

potwierdzam w całej rozciągłości - chociaż Ali to fachowiec to jednak nie byłem na to mentalnie przygotowany :evil:

A swoją drogą ADMINI - nie banujcie tak szybko (j.w.) - tak ładnie zaczął się rozwijać temat, mogliśmy mieć swojego Mareszkę :diabelski_usmiech

[Nexus6]

mogliśmy mieć swojego Mareszkę

jeśli już, to "Marizke" :diabelski_usmiech

[webski1.9tdi]

hmmmm. czy co i jak.

jest prawdą to ze firmy produkujące silniki i osprzęt ma 1 program pod dany model silnika i wrzucaja go z automatu do kazdego silnika z zapasem mocy . i jesli sie wrzuci dobrego chipa ustawionego pod silnik idywidulanie to nic sie nie powinno stać i auto nawet powinno mniej palic ??

[lilo]

Powracając do tematu szybkiej śmierci turbiny to ja jestem chyba jedynym użytkownikiem TDI który stracił turbo po 3500km
oczywiście autko było nowe na gwarancji :diabelski_usmiech
I co wy na to :?: :P

[piramida]

odnosnie katowania silnika na hamowni, jezeli silnik przezyje hamownie to na ulicy krzywdy mu nie zrobisz

[sesik]

hmmmm. czy co i jak.

jest prawdą to ze firmy produkujące silniki i osprzęt ma 1 program pod dany model silnika i wrzucaja go z automatu do kazdego silnika z zapasem mocy . i jesli sie wrzuci dobrego chipa ustawionego pod silnik idywidulanie to nic sie nie powinno stać i auto nawet powinno mniej palic ??

Po raz enty.
Producentom aut dla mas nie opłaca się indywidualizować programów sterujących pracą silnika(jak kto woli mapami). Teraz przeanalizujmy czemu. Weźmy 1.9 tdi powiedzmy 110 konna (czy 105 konna). Jakby wypuszczali od razu z fabryki auta z tym silnikiem i mapą powiedzmy na 150 koni (nie zmieniając turbin itp itd) to mieli by sporo problemów z serwisem. Czemu a ponieważ przeciętny kowalski nie wie że auta z turbo nie wolno wprowadzać na wysokie obroty, bez uprzedniego zagrzania oleju, nie wie że nie wolno gasić silnika od razu po tym jak się jechało ostatnie 10 km z pracy do domu na czerwonym polu obrotomierza. Przeciętny kowalski ma to gdzieś. Pewnie jeszcze by się znalazło ze 100 takich przykładów ale nie chce mi się już bo późno a jutro ciężki dzień.

Powtórzę za kolegami, jednocześnie chyba by trzeba było pomyśleć o permanentnym haśle w tego typu tematach na każdej stronie. Jeśli się wahasz to nie chiptiuninguj auta.

No i nie wolno zapominać o szanownej ekologi.

Gdzieś ostatnio czytałem że producenci aut (już nie pamiętam marki dokładnie więc uogólniam) przeprowadzili badania na podstawie których stwierdzili że 90% ludzi nie wykorzystuje pełnej mocy silnika przemieszczając się po mieście czy po trasie. Więc mamy downgrade silników i z 1.9 tdi mamy 1.4 tdi o tej samej mocy :diabelski_usmiech

[webski1.9tdi]

[piramida]

sesik ale my chyba zaliczamy sie do tej pozostałej 10% czesci ludzi? :diabelski_usmiech

[Jac_ek]

odnosnie katowania silnika na hamowni, jezeli silnik przezyje hamownie to na ulicy krzywdy mu nie zrobisz

bez przesady, to są chyba jakieś mity o tym wycisku na hamowni?, przecież tuner nie zrobi nic więcej niż to co może zrobić użytkownik na drodze, ba nawet powiem więcej rolki kręcą się równo i ładnie - a droga przy 200 km/h wcale nie jest taka prosta i równa. Wydaje mi się że znacznie mocniej samochód może "dostać" na drodze niż pod okiem tunera na hamowni.

[piramida]

odnosnie katowania silnika na hamowni, jezeli silnik przezyje hamownie to na ulicy krzywdy mu nie zrobisz

bez przesady, to są chyba jakieś mity o tym wycisku na hamowni?, precież tuner nie zrobi nic więcej niż to co może zrobić użytkownik na drodze, ba nawet powiem więcej rolki kręcą się równo i ładnie - a droga przy 200 km/h wcale nie jest taka prosta i równa. Wydaje mi się że znacznie mocniej samochód może "dostać" na drodze niż pod okiem tunera na hamowni.

W sumie na drodze idzie zarżnąć kazde auto no ale własnie na hamowni są najwieksze obciązenia których nie uzyskasz na drodze, tak mi oznajmił jeden z tunerów

[Jac_ek]

W sumie na drodze idzie zarżnąć kazde auto no ale własnie na hamowni są najwieksze obciązenia których nie uzyskasz na drodze, tak mi oznajmił jeden z tunerów

hmm, muszę sobie poczytać dokładnie o zasadach działania hamowni, ale wydaj mi się że jak zapakuję rodzinę z bagażem i pojadę w góry to jednak mogą w samochodzie wystąpić większe obciążenia niż na hamowni. :szeroki_usmiech

[piramida]

W sumie na drodze idzie zarżnąć kazde auto no ale własnie na hamowni są najwieksze obciązenia których nie uzyskasz na drodze, tak mi oznajmił jeden z tunerów

hmm, muszę sobie poczytać dokładnie o zasadach działania hamowni, ale wydaj mi się że jak zapakuję rodzinę z bagażem i pojadę w góry to jednak mogą w samochodzie wystąpić większe obciążenia niż na hamowni. :szeroki_usmiech

jeszcze jakbys dopiął przyczepe campingową to juz wogóle

[Jac_ek]

no bo tak na chłopski rozum, jeśli samochód ma powiedzmy moment 200Nm no to nawet jak przyłożysz mu czołg do ciągnięcia, to i tak z większą siłą niż 200Nm przecież nie będzie ciągnął. W hamowni obciążeniowej, obciążeniem jest

jako hamulec używa się prądnicy prądu stałego o mocy większej od mocy silnika z obciążaniem falownikowym i oddawaniem energii do sieci z płynną regulacją mocy obciążenia.

no i ten hamulec nawet jak będzie miał siłę 100 razy większa niż silnik to i tak silnik będzie próbował go "pokonać" swoją maksymalną mocą. A ujmując to jeszcze inaczej jak ja mogę podnieść np 10 kg to nawet jak by mi położyli 200kg to i tak mocniej niż z siłą 10kg tego nie szarpnę ;-) choćby skały... no chyba że gdzieś w tym chłopskim rozumowaniu jest błąd

[paweł2]

no bo tak na chłopski rozum, jeśli samochód ma powiedzmy moment 200Nm no to nawet jak przyłożysz mu czołg do ciągnięcia, to i tak z większą siłą niż 200Nm przecież nie będzie ciągnął. W hamowni obciążeniowej, obciążeniem jest

jako hamulec używa się prądnicy prądu stałego o mocy większej od mocy silnika z obciążaniem falownikowym i oddawaniem energii do sieci z płynną regulacją mocy obciążenia.

no i ten hamulec nawet jak będzie miał siłę 100 razy większa niż silnik to i tak silnik będzie próbował go "pokonać" swoją maksymalną mocą. A ujmując to jeszcze inaczej jak ja mogę podnieść np 10 kg to nawet jak by mi położyli 200kg to i tak mocniej niż z siłą 10kg tego nie szarpnę ;-) choćby skały... no chyba że gdzieś w tym chłopskim rozumowaniu jest błąd

Jesli chodzi o Ciebie mozesz dostac przepukliny,strzeli Ci kregoslup itp.W aucie tez moze sie sporo posypac,a pozniej jest :shock:

[rumianko]

W sumie na drodze idzie zarżnąć kazde auto no ale własnie na hamowni są najwieksze obciązenia których nie uzyskasz na drodze, tak mi oznajmił jeden z tunerów

obciążenie na hamowni jest do ustawienia, u nas jest tak samo ustawione jak na drodze, tzn samochód na 4 biegu rozpędza się w takim samym czasie na hamowni i na drodze do 4500rpm.

jedynie co najgorsze na hamowni to jest nie używanie lub zbyt mały wentylator, tym można zarżnąć silnik.

[gregorianin]

W sumie na drodze idzie zarżnąć kazde auto no ale własnie na hamowni są najwieksze obciązenia których nie uzyskasz na drodze, tak mi oznajmił jeden z tunerów

hmm, muszę sobie poczytać dokładnie o zasadach działania hamowni, ale wydaj mi się że jak zapakuję rodzinę z bagażem i pojadę w góry to jednak mogą w samochodzie wystąpić większe obciążenia niż na hamowni. :szeroki_usmiech

jeszcze jakbys dopiął przyczepe campingową to juz wogóle

Nie ważne, maksymalne obciążenie silnika zależy od jego mocy a nie górki, przyczepy, wiatru czy hamowni. Jedyna różnica jest taka że na drodze obciążenie może być długotrwałe, na hamowni stosunkowo krótkie (zwłaszcza inercyjnej).

[kmink]

1. Przed wykonaniem chip tuningu w aucie na gwarancji należy brać pod uwagę to że przy ewentualnej awarii ASO będzie szukało czegokolwiek żeby się doczepić.

2. Nie można powiedzieć o kimś że spieprzył soft nie przedstawiając choćby logów...

3. Dobry tuner bez problemu zrobi dobry program bez hamowni, natomiast fucktuner nawet gdyby miał do dyspozycji super mega hiper obciążeniową hamownie 8x8 to i tak dalej będzie wysadzał silniki....

4. Masz wątpliwości nie rób moda.